Forum poświęcone wszystkiemu. Jeśli nudzi Ci się to konciecznie musisz tu częściej wpadać ^^
ogólnie to lubię czytać książki, pod warunkiem, że są ciekawe i wciągające.
nie lubię jak w książce jest przynudzanie, przeklinanie (o dziwo ja tego nie lubię !) rozwlekłe terminologie medyczne, które nic mi nie mówią, ciągłe wymienianie dat, gwara, dokładne opisywanie mało ważnych szczegółów, najeżdżanie na kobiety, albo ogólnie książka jest o dupę rozbić a wszyscy mówią, że "świetna" i "trzeba przeczytać, bo wszyscy przeczytali". - -' żal.ru
Offline
Nie bardzo przepadam za ksiązkami historycznymi, pamiętnikami i romasami typu grochola!!
A i nie lubie książki czytać bo jest moją lekturą... zmuszanie do czytania jest troche głupie
Offline
no dokładnie
myślę że jakby lektury były naprawdę ciekawie napisane albo przerobione albo gdyby uczniowie dostali do spisu coś naprawdę fajnego (np. LOTRA którego za giertychola wypierdolono) to by wszyscy czytali lektury a nie takiego wała odstawiali jak tera.
Offline
Co do lektur... nie jestem przekonana...
Kiedyś miałam prace na ten temat i widziałam co chcieli wprowadzić do tego kanonu lektur to mnie chuj sczyścił!!
Wymyśliły jakieś ubogie w intelekt osoby aby zamiast fragmentów naszej epopei dodać "Ja wam pokarze"
No błagam! LITOŚCI!!!
A LOTR był doskonały w spisie! ale wyobrażasz sobie taką przeciętną nastolatkę aby przeczytała całą trylogie? Albo chociasz fragemnty? Bo ja nie
Offline
właśnie na tym polegał fenomen LOTRa, że była to zajebiście długa i ciężka lektura, o bardzo rozbudowanym świecie, a jakieś 90% uczniów ją czytało ! jak to możliwe, nie pytaj mnie, bo ja nie należałam do tych szczęśliwców, którzy mieli LOTRa obowiązkowo w szkole. żałuję, ale z pewnością bym siedziała dzień i noc nad ksiażką żeby przeczytać na czas.
no i zgadzam się... słyszałam że "inteligentne" uczennice zaproponowały jako lekturę szkolną "Nigdy w życiu", "Ja wam pokażę", czy "S@motność w sieci". może to i ciekawe książki, ale ludzie !!! przecież one nie nadają się jako lektury szkolne !
Offline
Popieram...
Ja na pewno bym nie chciała przerabiać "samotności w sieci" w szkole!
Jak to autor ładnie powiedział ze jest ona napisana po to by płakać. fakt ja niedorozwinięta uczuciowo płacze przy niej.
Lektura powinna coś za sobą nieść!
Ja też nie jestem z tych czasów gdzie pierdziel był lekturą obowiązkową a w mojej obecnej klasie są tylko 2 osoby co przeczytały całą trylogie w tym Ja O.o
Offline