Forum poświęcone wszystkiemu. Jeśli nudzi Ci się to konciecznie musisz tu częściej wpadać ^^
Nie wymyślam ja na prawdę tak śnie. A najlepsze sny mam jak mało śpię tak 4 godziny. Dante foch za to że mi nie wierzysz
Offline
Dante jak powiem że rozmawiałam też, więc to będzie oznaczać że czas się leczyć xD
Ale ja ni mogę sobie przypomnieć czy rozmawiałam, hahahahha
Śniło mi się że wyrywałam włosy ludziom.
Offline
Dobra teraz to miałam dziwny sen. Śniło mi się że moja znajoma kazała mnie kogoś pobić. No to ja tej osobie sprzedałam sztangę a ona rzuciła na mnie klątwę!
Od tamtej pory widziałam koty, które symbolizowały najgorsze uczucia... Koty te wygadały strasznie! Były wychudzone, tak że było im widać żebra. Ich pyszczki były zmutowana a oczy białe lub czerwone. I ja uciekałam przed tymi kotami i bałam się by mnie nie dotykały, bo gdy mnie dotykały od razu odczuwałam uczucie jakie niosły. Chciałam się schować u siebie w domu ale gdy tylko tam dotarłam czekał tam na mnie TEN kot bardzo podobny do mojego Perwerusa. TEN kot wskoczył mi na plecy i nie chciał zejść i przez niego czułam straszliwy smutek. Krzyczałam i wbiegła do pokoju moja siostra ale ona nie widziała tego kota i myślała że sobie jaja robie. I ja się tak długo szarpałam z tym kotem i było mi tak strasznie smutno co mnie doprowadziło do tego że wyskoczyłam przez okno.
O.o
Offline
o właśnie sobie przypomniałam co robiłam dziś w nocy- byłam w jakimś kiblu w mojej starej szkole i to było LD i chciałam otworzyć tam drzwi, żeby się przedostać do FL. otwieram- nic. kibel. zamykam, otwieram znowu a tam znowu tylko kibel. i tak kilka razy aż się wkurwiłam. muszę poszukać sposobów jak się zmienia scenerię we śnie bo coś mi nie działa
miałam ostatnio super sen: że braciak mnie zabił i przedostałam się do równoległej rzeczywistości, żeby się zemścić za moją śmierć. tamtym świecie on był szanowanym naukowcem a nie pojebem i odbywało się jakieś snobistyczne kijowe przyjęcie na którym był ważnym gościem. tak więc dostałam się do tego świata i chcąc go przydybać na tej imprezie, przebrałam się za niego w celu dostania się na imprezę. pamiętam że zabrałam ze sobą książki do biologii. kolesie stojący na "bramce" bez problemu mnie wpuścili. plan był taki: mam zabić braciaka z tamtej rzeczywistości, jednocześnie dbając o to, by nikt się o tym nie dowiedział. nikt nie mógł nas zobaczyć razem, tzn. dwóch tych samych ludzi obok siebie. po zabiciu go miałam pozbyć się jego zwłok a innym wmówić (cały czas przebrana za niego) że wyjeżdżam daleko i że raczej mnie już nie zobaczą. ale on zauważył mnie pierwszy. uciekł do łazienek a ja pobiegłam za nim. znalazłam go w kiblu, próbował się zastrzelić, gdyż wiedział, że to ja i co się stało. (ciekawe skąd ?) i powiedział że sam chce się zabić. kiedy umarł zniknęłam z tamtego świata i zmartwychwstałam w tym, gdzie mnie zabito.
a gdy skończył się ten zajebisty sen, śniło mi się że do Polski przyjechał prezydent Francji (haha Magal to chyba coś przez tych zjebów, wiesz których !) i że mnie wezwali, żeby walnąć jakieś zajebiste przemówienie. a ja przyjechałam i zamiast walnąć to przemówienie... porwałam gościa. tyle, że nie chciałam mu zrobić krzywdy. uciekałam z nim, a ci wszyscy z ochrony, policja itd. nas gonili. uciekaliśmy przez jakąś szosę, a potem trafiliśmy do piwnicy - tu ciekawostka, że trafiliśmy do piwnicy, gdy porwałam kolesia po raz drugi. (piwnice od dziecka często mi się śniły ). nie pamiętam w sumie czemu uciekałam. chyba wyczułam, że ktoś chce zrobić jakiś zamach czy coś. w tej wielkiej piwnicy zaczęliśmy błądzić i znalazł nas tam jakiś wojskowy który chciał się dowiedzieć o co nam kurwa chodzi. powiedzieliśmy mu i on pomógł nam uciec z piwnic. i potem został moim najlepszym kumplem. po wszystkim prezio wylatywał z Polski i powiedział, że było zajebiście. no bo było, zwłaszcza jak goniły nas helikoptery i próbowano mnie zastrzelić, lol ! a w umyśle odtwarzała mi się zapętlona muzyczka Saosin-Sleepers. no normalnie wypas jak sam kurwa chuj
Offline
Dobra jak ty już masz sen o szkole to aż się boję(!)
Miałam TRAGICZNY sen!
Śniło mi się, że musiałam swojego kota uśpić T T
Offline